Sport

  • 2 komentarzy
  • 1921 wyświetleń

WARMIA - TUROŚNIANKA (sobota 14.06 godz. 16:00)

To już ostatni akord piłkarskiego sezonu 2024/2025 w podlaskiej IV lidze. W sobotę 14 czerwca o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim im. Witolda Terleckiego w Grajewie WARMIA zmierzy się z TUROŚNIANKĄ Turośń Kościelna. Nasz zespół aż trzy ostatnie mecze zagrał na wyjeździe i po trzech tygodniach wraca do Grajewa, aby zaprezentować się na koniec sezonu swoim kibicom.

 

 

Przed kończącym się sezonem TUROŚNIANKA, mimo tego że przystąpiła do rozgrywek w roli beniaminka przez wielu fachowców uznawana była za faworyta rozgrywek. Przypomnijmy, że ten klub z podbiałostockiej miejscowości powstał zaledwie w 2020 roku i po trzech latach gry w A Klasie awansował do Klasy Okręgowej, w której grał  zaledwie sezon zdobywając awans do IV ligi. TUROŚNIANKA jest po białostockiej JAGIELLONII najbardziej… medialnym klubem w województwie podlaskim. Jej profil w portalu społecznościowym Facebook obserwuje na dziś aż 26 tysięcy osób (dla przykładu WIGRY Suwałki – 19 tys., ŁKS Łomża – 11 tys., WARMIA Grajewo – 5,6 tys.). Klub znany jest z medialnych akcji takich jak choćby wizyta najbardziej znanego polskiego arbitra Szymona Marciniaka, który sędziował mecz TUROŚNIANKI z GKS Rutki w A Klasie. Spotkanie, które było świętem z okazji awansu do „okręgówki” w liczącej około tysiąc mieszkańców wsi oglądały jak na ten poziom rozgrywkowy tłumy a o TUROŚNIANCE dowiedziała się cała piłkarska Polska. Działacze z Turośni Kościelnej od początku istnienia klubu postawili na media społecznościowe i trzeba przyznać, ze osiągnęli bezdyskusyjny sukces. W środowisku piłkarskim Podlasia daje się usłyszeć różne opinie na temat działania TUROŚNIANKI – od zachwytów do ostrej krytyki. Nie sposób nie dostrzec jednak fenomenu jakim stała się ta drużyna, zaangażowania osób prowadzących klub, jej kibiców i zapału, jaki jest od kilku lat w Turośni Kościelnej. Wydaje się, że wielu z tych, którzy krytykują medialną ofensywę tamtejszych działaczy tak naprawdę zazdrości rozmachu i pomysłu jaki mają na siebie działacze TUROŚNIANKI. To nie jest klub zorganizowany tak jak te, które istnieją na Podlasiu od wielu lat. Założyli go pasjonaci i póki mają w sobie pasję (i czas…) klub będzie się rozwijał. A czy starczy tej pasji na dłużej niż kilka lat to się okaże. Na piłkarskiej mapie Polski było mnóstwo klubów o których było głośno a dziś mało kto się nimi interesuje – SOKÓŁ Pniewy, HEKO Czermno itp. Czy TUROŚNIANKA zostanie już na długie lata w czołówce podlaskich klubów, czy pójdzie w ślady tych zapomnianych? Czas pokaże. Póki co klub działa prężnie i po awansie do IV ligi z dużym rozmachem sięgnął po wręcz szokujące jak na beniaminka wzmocnienia. Przed sezonem do  Turośni Kościelnej dołączyli tak znani na Podlasiu piłkarze jak trójka wyróżniających się „trzecioligowców” z OLIMPII Zambrów – Bartosz Ciborowski, Adam Radecki i Patryk Malinowski. Z TURA Bielsk Podlaski przyszedł bodaj najlepszy zawodnik bielszczan Patryk Niemczynowicz. Do tego doskonale nam znany Tomasz Dzierzgowski, utalentowany, bramkostrzelny napastnik Jakub Demiańczuk z KS Grabówka, ceniony bramkarz Piotr Gorczyca, który ostatnio grał w Belgii. Do i tak bardzo mocnej kadry już w trakcie rozgrywek dołączył grający jeszcze dwa lata temu w ŁKS Łódź napastnik Maciej Radaszkiewicz, który rozwiązał kontrakt z III ligowym SOKOŁEM Aleksandrów Łódzki i też dołączył do TUROŚNIANKI.  A przecież już w „okręgówce” grali tam tacy piłkarze jak Karol Mackiewicz (57 meczów i 2 gole w Ekstraklasie w barwach JAGIELLONII Białystok!), Mateusz Maliszewski (znany m.in. z krótkiego pobytu w naszym Klubie) i Maciej Kurcewicz (ex m.in. WISSA Szczuczyn).

 

Przed rundą wiosenną w zespole doszło do kilku kolejnych zmian. Odeszli z klubu Ciborowski, Dzierzgowski i Niemczynowicz. Na ławkę trenerską wrócił Marcin Banicki, który prowadził TUROŚNIANKĘ w Lidze Okręgowej. Absolutnym hitem transferowym zimowego „okienka” było pozyskanie z trzecioligowych WIGIER Suwałki (dla których jesienią w III lidze zdobył 7 goli) Kamila Zalewskiego. Ten znany z podlaskich boisk snajper zaliczył wiosną 13 trafień. W całym sezonie najwięcej goli dla zespołu z Turośni Kościelnej strzelili Patryk Malinowski (20), Jakub Demiańczuk (19) i Maciej Radaszkiewicz (12).

 

 

W miniony weekend TUROŚNIANKA wygrała na własnym boisku z PROMIENIEM Mońki 5:3 i zapowiadało się, że mecz w Grajewie może być spotkaniem o czwarte miejsce w tabeli. Zespół trenera Banickiego miał w niedzielę pięć punktów straty do WARMII i w perspektywie do rozegrania w środę 11 czerwca zaległy mecz na własnym boisku z WISSĄ Szczuczyn. Choć gospodarze do przerwy wygrywali 2:0 po golach Zalewskiego i Demiańczuka, to ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 i przed sobotnim starciem w Grajewie TUROŚNIANKA ma do nas 4 punkty straty, co oznacza że grajewianie mają zapewnione utrzymanie czwartej pozycji w końcowej tabeli.  

 

Trudno uciec od refleksji,  że w obu klubach liczono w tym sezonie na dużo więcej. Sobotnie starcie będzie zarówno dla WARMII jak i dla TUROŚNIANKI przede wszystkim grą o poprawę nastrojów i pocieszenie swoich kibiców. W naszym zespole oprócz kontuzjowanych Bukowskiego, Sawickiego i Śleszyńskiego nie zobaczymy w sobotę pauzującego za żółte kartki Dawida Śliwowskiego oraz Pawła Kossyka.

Serdecznie zapraszamy na sobotni mecz. Początek spotkania o godzinie 16:00. Kasa biletowa będzie czynna w sobotę od godziny 13:00.

Ceny biletów: 10 zł (bilet normalny), 6 zł (bilet ulgowy). Kobiety , dzieci i młodzież do lat 15 – wstęp bezpłatny.

 

 

Pozdrawiam

Janusz Szumowski

piątek, 27 czerwca 2025

Płyńcie razem z OSP Woźnawieś

Komentarze (2)

Lista absencji Warmii bardzo długa. Sawicki, Kossyk i Dawid Śliwowski to pierwszy skład, a mając na uwadze, że jesienią ten ostatni strzelił w Turośli 3 bramki dla Warmii pytanie, kto u nas w tym ostatnim meczu będzie strzelał i czy obronę stać na O z tyłu.

Zgadzam sie z toba LOKO OBRONA jest slaba jak sito duzo bramek straca napastnicy maja strzelaja bramek Warmia mocno oslabiona zdziwie sie jak wygraja CUD bedzie jak bedzie remis

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.